Moja dobra muzyka

Strona poświęcona muzyce


Czerwiec 12, 2019

Tata Kazika – Stanisław Staszewski

Zdjęcie czarno-białe. Stanisław Staszewski, Tata Kazika Staszewskiego, gra na gitarze. Twarz zwrócona w prawą stronę zdjęcia.

Stanisław Staszewski (fot. oficjalna strona wytwórni SP Records)

Każdy z nas zapewne słyszał „Baranka” i podśpiewywał jego refren na jakiś imprezach, będący notabene cytatem z II części „Dziadów” Adama Mickiewicza.

 

„Na głowie kwietny ma wianek,
W ręku zielony badylek,
A przed nią bieży baranek,
A nad nią lata motylek”

Tata Kazika architektem Płocka

Ale nie każdy z nas zna osobę i historię autora – Stanisława Staszewskiego. Z zawodu nie był artystą, ale architektem. Został w pierwszej połowie lat sześćdziesiątych naczelnym architektem Płocka, mimo że mieszkał w Warszawie, prowadził także budowę rafinerii zwanej potocznie Petrochemia. O pracy podczas budowy opowiadała piosenka „Inżynierowie z Petrobudowy”.

Kult – Inżynierowie z Petrobudowy

W pamięci osób mających styczność ze Stanisławem Staszewskim wspominany jest jako szalenie towarzyska i imprezowa osoba. Swoje piosenki wykonywał głównie na imprezach u przyjaciół i znajomych. Tata Kazika utwory nagrywał na amatorskich kasetach przez co te zachowane nagrania nie są w najlepszej jakości.

Emigracja w Paryżu

W 1967 roku Stanisław Staszewski wyemigrował do Paryża (Kazik miał wtedy 4 lata). Pracował w stolicy Francji w charakterze kreślarza, potem w Boulogne-sur-Mer. Podczas tego pobytu powstał piosenki „Bal kreślarzy” i „Marianna”. Tata Kazika mimo że uważał się za komunistę to w „Mariannie” krytycznie oceniał entuzjazm młodych francuskich lewicujących inteligentów wobec komunizmu.

O jak klawo, o jaka draka 
Można śmiać się, można i płakać 
Wnet zapomnieć na dupie krosty 
Zamiast krzywych nogi mieć proste 
Przeliczne podniety i nowe wciąż gadgety 
Kat, ofiara, Che Guevara

Kult – Marianna

A gdy będę umierał…

Stanisław Staszewski zmarł na serce 22 stycznia 1973 roku. Mimo iż wiedział, że jeśli nie będzie się leczył może umrzeć to jednak nie zamierzał dbać o siebie, ponieważ jego zdaniem będzie to go ograniczało i nie będzie mógł prowadzić imprezowego trybu życia. Wiedząc o swojej nachodzącej śmierci poinstruował swoją współlokatorkę jak zadzwonić na pogotowie, ponieważ ona była Polką nieznającą francuskiego. Natomiast on sam na dzień przed śmiercią (według innej wersji na trzy dni) napisał piosenkę pożegnalną „A gdy będę umierał…”

Stanisław Staszewski – A gdy będę umierał…

Tata Kazika odnaleziony

W 1992 roku Jacek Kaczmarski wydał nietypową dla siebie płytę „Bankiet” na której śpiewał swoje mniej poważne utwory w tym piosenki Staszewskiego: „Baranek”, „Inżynierowie z Petrobudowy”, „Bal kreślarzy” i „Celina”. Rok później za twórczość ojca wziął się Kazik wraz z Kultem wydając płytę „Tata Kazika” w 1993 roku, a trzy lata później „Tatę 2” na której w utworze „Kochaj mnie, a będę twoją” wystąpiła gościnnie Violetta Villas. Dwa lata temu Kazik wraz z Kwartetem ProForma nagrali „Tatę Kazika kontra Hedorę”  płytę z odnalezionymi tekstami do których oryginalny materiał muzyczny się nie zachował.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *